Zdrowy dorosły potrzebuje od siedmiu do dziewięciu godzin snu na dobę. Nie jest problemem, jeśli czasem śpisz krócej, ale jeśli dzieje się to regularnie i przeszkadza w codziennym życiu, mówimy już o problemach ze snem. Podczas snu przechodzimy przez cykl czterech faz, który powtarza się kilka razy w ciągu nocy.
Stadium 1: Zasypianie
Pierwsza faza to krótki moment, kiedy jeszcze nie śpisz, ale ciało już się przygotowuje do snu. Mięśnie się rozluźniają, tętno zwalnia, oczy się przewracają, a aktywność fal mózgowych spada. Po kilku minutach zapadasz w lekki sen.
Stadium 2: Lekki sen
W tej fazie nie jesteś jeszcze w głębokim śnie, więc nawet drobny hałas może Cię obudzić. Jednak śpisz już głębiej niż w pierwszym stadium, aktywność mózgu i tętno spadają, obniża się ciśnienie krwi i temperatura ciała. Całe ciało jeszcze bardziej się rozluźnia.
Stadium 3: Głęboki sen
Twoje ciało i mózg bardzo potrzebują tego głębokiego snu. W tej fazie tętno jeszcze bardziej spada, mięśnie są maksymalnie rozluźnione. Jesteś teraz w głębokim śnie i trudno Cię obudzić. To właśnie wtedy następuje regeneracja ciała i umysłu. W tym głębokim śnie narządy i mięśnie się regenerują, a mózg przetwarza zdobyte informacje.
Stadium 4: Sen REM
Na końcu jest jeszcze czwarta faza: sen REM. REM to skrót od Rapid Eye Movement, czyli szybkie ruchy gałek ocznych. W tej fazie wzrasta ciśnienie krwi i tętno, przez co oddech przyspiesza. Sen REM wymaga sporo energii, to wtedy śnimy. Aktywność mózgu jest wtedy tak duża, jak podczas czuwania.
Te cztery fazy powtarzają się w nocy, niezależnie od tego, ile razy. Sen jest kluczowy dla naszego samopoczucia. Podczas snu ciało i umysł przechodzą gruntowną regenerację, dzięki czemu następnego dnia możemy zacząć od nowa z energią. Brak odpowiedniego snu może jednak prowadzić do problemów z koncentracją, czujnością i zdolnością uczenia się. Warto wiedzieć, że 15% wypadków drogowych jest spowodowanych przez zmęczenie. Niedobór snu sprawia, że stajemy się drażliwi, przygnębieni i apatyczni, co bardzo utrudnia życie. Dodatkowo brak snu rozregulowuje gospodarkę hormonalną, zwiększając ryzyko otyłości i innych problemów zdrowotnych.